Był to dla nas bardzo owocny czas, kiedy każdy z nas mógł
oderwać się od codziennych obowiązków, jak i również od komputera czy
telewizora i spędzić te 4 dni na pogłębianiu relacji z Bogiem i drugim
człowiekiem. Pomagały nam w tym: codzienna Eucharystia, nabożeństwa wieczorne,
modlitwy poranne tzw. „Bieg ze świętymi”, na których poznawaliśmy historie świętych: Stanisława Kostki, Marii
Goretti, Dyzmo i bł. Ks. Jerzego Popiełuszko oraz ćwiczenia duchowe, które co
rano losowalismy. Oprócz tego korzystaliśmy z zimowej pogody podczas zabaw na
dworze, oglądaliśmy wartościowe filmy, a także uczestniczyliśmy w warsztatach i
spotkaniach, gdzie m.in. poruszany był problem uzależnienia od gier
komputerowych, zbieraliśmy pomysły, jak pomóc ludziom w różnych trudnych
sytuacjach i problemach, wyciągaliśmy morały z fragmentów dobrze nam znanych
bajek. Był również warsztat – „Wiara ze smakiem” – gdzie uczestnicy próbowali
różnych przypraw, ziółek, wody itp. i smaki te przyrównywali do naszych
sytuacji związanych z wiarą. Dyżury ,takie jak zmywanie naczyń czy nakrywanie
do stołu, które musieliśmy wypełniać nauczyły nas bezinteresownej służby
drugiemu człowiekowi.
Na Oazie Modlitwy
zgromadziło się aż 51 uczestników i animatorzy: Ewelina, Ela, Karolina, Asia i
Jagoda, a nad wszystkim czuwał moderator
- ks. Leszek Boryło. Oczywiście była
również z nami ciocia Marysia – mama an. Eli, która nam pysznie gotowała. W
poniedziałkowe południe, kiedy trzeba było odjeżdżać każdy bardzo dobrze
wspominał przeżyty czas Oazy Modlitwy. Była to dobrze wykorzystana część ferii
zimowych dla każdego Oazowicza. Teraz pozostaje nam wcielić w życie
postanowienia, które zrodziły się podczas tych rekolekcji, aby u kresu życia
każdy z nas mógł powtórzyć za świętym Pawłem: " w dobrych zawodach
wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem".JK